Dokąd idziemy

Rozwój myśli ekonomicznej to pasmo powstawania kolejnych teorii ekonomicznych najczęściej przeciwstawnych do poprzedniej, z których niektórym tylko przez jakiś czas udało się zabłysnąć na firmamencie mody i jak dotąd to żadna z nich nie stała się paradygmatem ekonomii.

   Taki szarpany rozwój, jak nigdzie w żadnej innej gałęzi wiedzy, jest następstwem silnego związku ekonomii z emocjami i wynikającej z tego subiektywnej ocenie faktów. Kiedy to wszystko położymy na płaszczyźnie nauk społecznych, które z natury też mają charakter subiektywny, to nie może nikogo dziwić, że twierdzenia wypowiadane ex cathedra przez uznane autorytety ekonomii nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości.

   Od jakiegoś czasu nie odnotowano powstania zupełnie nowej teorii, tworzone były tylko odmiany już istniejących przez podział albo pączkowanie. Wszystko to oraz wieczne spory zwolenników tej czy tamtej teorii ekonomicznej, wytyczanie coraz to nowych podziałów tych teorii, a nawet tworzenie modeli matematycznych bez znajomości rzeczywistych zależności pomiędzy różnymi zjawiskami występującymi w przestrzeni ekonomicznej, nic nowego nie wnosi. Nauka ekonomii zgubiła swój sens nie rozumiejąc otaczającego go świata i stając się niezrozumiała przez otaczający ją świat. Decydenci polityczni nie mogą więc liczyć na wsparcie nauki przy podejmowaniu decyzji gospodarczych. Tak jak przyroda, przestrzeń gospodarcza też nie znosi próżni. Nie wypełniona przez naukę luka wypełniona została przez coś, co można różnie nazwać, ale na pewno jest to nienapisane. A nie ma nic gorszego niż taka nienapisana pseudonauka bardziej oparta na emocjach niż na wiedzy, do której nie można się odwołać, nie można jej zmienić, ulepszać itp.

    Pojęcie Ekonomia polityczna[1] , z definicji nauka której zastosowaniem jest polityka gospodarcza jako działalność państwa, powstało już czterysta lat temu i jak dotąd nie zostało wypełnione treścią. Nic dziwnego, skoro na dotychczasowej drodze rozwoju myśli ekonomicznej nie było na to ani warunków ani miejsca.

   Pominięciu dotychczasowej linii rozwoju, umożliwiło wypełnienie treścią puste dotąd pojęcie. Użycie narzędzi badawczych stosowanych w naukach przyrodniczych było tu na pewno niezbędne, jednak podstawą była wnikliwa analiza rzeczywistości połączona z logicznym wyciąganiu wniosków. I to ta właśnie analiza pozwoliła na dokonanie opisu przestrzeni ekonomicznej w świecie rzeczywistym, na tle którego opis wynikający z prac i wypowiedzi uznanych autorytetów ekonomicznych brzmi naiwnie a niekiedy wręcz infantylnie.