Przegrzanie gospodarki

Przegrzanie gospodarki to zjawisko nigdy nie występujące w rzeczywistości. Zostało ono wymyślone tylko po to aby wytłumaczyć zjawisko inflacji.

Autor pomysłu jak przeciwdziałać inflacji założył arbitralnie, że powodem narastającego wzrostu cen jest podwyższony popyt. Wszystko niby się zgadza, ale jest jeden problem. Bo gdyby tak było to wzrost cen powinien spowodować zmniejszenie popytu, a to oznaczałoby, że inflacja sama wygaśnie. Tymczasem jest odwrotnie. Występuje zjawisko, jak to nazywają ekonomiści nakręcanie spirali inflacji, a znawcy układów dynamicznych określili by to jako sprzężenie zwrotne dodatnie. I jak to wytłumaczyć? Autor tego wynalazku wbrew logice stwierdził, że na pewno winna jest niepohamowana chęć posiadania. Im wyższe ceny tym większa chęć nabycia, nawet za cenę dodatkowego kredytu. Każdy myślący człowiek powie że to niedorzeczne. Żeby więc ten bubel lepiej się sprzedawał, całość tego zjawiska nazwano przegrzaniem gospodarki.